Kto z nas nie marzył kiedykolwiek o domowym, własnym SPA? :)
Moje SPA ogranicza się narazie do prysznica z głębokim brodzikiem, do którego czasami wpełzam, wyczekując jak długo mój kręgosłup wytrzyma w pozycji zwiniętego kłębka ;)
Dlatego zawsze zabieram ze sobą lampkę wina i książkę, co skutecznie pozwala mi zapomnieć na 5 minut, że jest mi cholernie niewygodnie ;-)
Ale od czego są marzenia, prawda?
Moje serce podbijają wanny, które są stylizowane na starodawne, idealnie pasujące do surowych, naturalnych, stonowanych wnętrz.
Jak już kiedyś będzie mi dane posiadać swoją własną wannę, na pewno nie będzie ona biała i nowoczesna.
Jak dla mnie zdjęcie nr 1 totalnie zwycięża w rankingu. A Wam która propozycja podoba się najbardziej?
source: pinterest
source: pinterest
source: pinterest
source: pinterest
source: pinterest
source: pinterest
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz